Po sportowym maratonie
przyszedł czas na maraton kinowy
przyszedł czas na maraton kinowy
CZ. 2
Ekipa WYRZUĆ TO!, nie bojąc się wyzwań, nawet tych najbardziej szalonych - ze smakiem pożarłyśmy reklamy na Nocy Reklamożerców w Multikinie w 51 w Poznaniu.
Teraz Wyrzucamy z siebie to, co zjadłyśy oczami! Część druga, czyli co jeszcze udało nam się reklamowo odkryć w miniony piątek?
W pierwszej części relacji z Nocy Reklamożerców podzieliłyśmy się z Wami m.in. reklamami społecznymi.
Bywały też takie spoty, które irytowały, były niezrozumiałe i głupie. Ale zdarzały się też reklamy przykuwające uwagę, poruszające trudne problemy, przestrzegające i dające do myślenia, a przede wszystkim zapadające w pamięć.
Można było zobaczyć reklamy stare...
... i z dalekich stron...
A my wszyscy zapamiętajmy, że reklamy bywają małymi-wielkimi dziełami, świetnie zagranymi i profesjonalnie wyreżyserowanymi. Nierzadko teksty i dialogi reklamowe płynnie przechodzą do języka potocznego, a szczególnie młodzieżowego. Bo kto nie zna haseł takich jak: "Media Markt- nie dla idiotów", "Pij mleko- będziesz wielki", "Dosia- jeśli nie ma różnicy, to po co przepłacać" czy "Jest Crunchips, jest impreza"?
Jeśli macie swoje ulubione reklamy lub istnieją takie, których nie jesteście w stanie nawet słuchać, podzielcie się nimi i komentarzami na ich temat na Wyrzuć to! lub na naszym profilu na FB. No to co? "No to Frugo".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz